poniedziałek, 30 maja 2011

Nie ma to jak nudne lekcje...;P

Cześć!
Dziś był straszny dzień! Ta diagnoza z matematyki.... ;/ Głowa mnie boli od słońca i przemęczenia po w-f'ie ;( Ale już na szczęście lekcje się skończyły ;) Wzięłam chłodny prysznic, napiłam się, wzięłam Ibuprom i jest spox ;)
Dzisiaj mam dwa rysuneczki z nudnych lekcji: jeden z plastyki, drugi z historii ;P Błagam, nie oceniajcie tych rysunków pod względem proporcji itp., ponieważ nie skupiałam się nad tym, ale były takie słodkie, że musiałam je tu zamieścić. Jak zwykle, gdy zeskanuje rysunki ołówkowe to nic na nich nie widać, dlatego musiałam je wyostrzyć i pociemnić ;/ Nie wiecie jeszcze jednej rzeczy o mnie- gram na saksofonie! i ja to poprostu kocham :* A teraz oglądajcie i oceniajcie:

Plastyka ^^


Historia :*                          
    PA!


4 komentarze:

  1. fajne te rysunki na drugim zdjęciu ;D:)

    OdpowiedzUsuń
  2. ładnie. mi podoba się pierwszy. Lubię takie delikatne, mają to coś. :p

    OdpowiedzUsuń
  3. na tym drugim prześwituje praca domowa z niemca ;P

    OdpowiedzUsuń
  4. Ładne rysunki ;) Podobają mi się w porównaniu ze mną :) Masz talent! I duże zaangażowanie i chęci ..
    Zapraszam do siebie : http://martuellanawrosan.blog.onet.pl/Robisz-to-dla-szpanu,2,ID428061209,n proszę o komentarzyk dziękuję z góry i pozdrawiam
    Martuella (Martuśka12)

    OdpowiedzUsuń

^^ 1 komentarz i 100 uśmiechów!